Korkos
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łopuszna
|
Wysłany: Pią 20:47, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wysłany: Pią 20:41, 04 Maj 2007 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
W Łopusznej dawno temu byl klub o nazwie Przełecz Łopuszna. Pewnego dnia gdy padał deszcz, Marek oraz Mateusz i Konrad wybrali sie na boisko zeby sobie pograć "powietszem" bo niemieli lotniska żeby porwac samolot, więc szukali taniej dziwki bo niemieli glowy do przebicia ściany. Jednak postanowili kupić dwa orły do lotów międzyplanetarnych, ale zapomnieli ze Koń nie mial majtek, które były jak dziuraw stringi jego dziewczyny ktora miala piekne ciało jak dla kogo... wiec go wyrzucili z ekipy!i I tak Marek i Mateusz szukali jakiejs pociechy w duzej dziuże gdzie światło było czerwone jak trawa w nocnym świetle fioletowych latarni morskich stojących na osiedlowym cmentazu w centrum ulicy Witosa tuż przy nagrobku generała Andrzeja Maciasza. Nagle ujrzeli wielki i owalny kształt, byl to Kapitan Baryłka ktory lubił jeść wielkie, tluste lizaki! Dlatego byl bardzo chudy od pasa w góre, bo gorset byl bardzo ciasny na
Post został pochwalony 0 razy
|
|